Skąd u krowy biorą się łaty?

Dawno, dawno temu, na pastwisku zwanym Zieloną Doliną, mieszkała sobie krowa o imieniu Malina. Była to piękna i dobroduszna krówka, która uwielbiała spędzać czas na świeżym powietrzu, paść soczystą trawę i delektować się promieniami słońca. Jej futro miało piękny, brązowy kolor, a na grzbiecie miała małe, białe łaty, które dodawały jej uroku. Malina była ulubienicą wszystkich mieszkańców Zielonej Doliny. Jej mleko było słynne w całej okolicy, a wszyscy chętnie przychodzili do niej po jajka, mleko i świeże masło. Jednak pewnego dnia, gdy Malina zauważyła, że jedna z jej łat zaczyna zanikać, zaniepokoiła się. Zaczęła pytać inne zwierzęta na pastwisku, skąd biorą się łaty u krów, ale nikt nie potrafił jej odpowiedzieć. Postanowiła więc udać się do Mędrców Lasu - starych, mędrców żubrów, którzy mieli odpowiedź na wszystkie pytania. Gdy tylko dotarła do ich siedziby, zaczęła opowiadać o swoim problemie. Mędrcy wymieniali spojrzenia, a potem jeden z nich, stary Żubr Zenek, zabrał głos. - Droga Malino - powiedział poważnym tonem - łaty krów biorą się stąd, że każda z nich ma w sobie ukrytą magię. To magiczne łaty, które symbolizują siłę, piękno i dobroć każdej krowy. Ale gdy krowa traci w sobie wiarę w swoją moc, łaty zaczynają zanikać. Malina była zaskoczona tą informacją. Postanowiła więc od tej pory pielęgnować swoją magię, dbać o swoje serce i wiarę w siebie. Z każdym dniem łaty na jej grzbiecie stawały się coraz bardziej intensywne i piękne. Zrozumiała, że tajemnica tkwiła w niej samym, w jej wewnętrznej sile i przekonaniu, że jest wyjątkowa. Od tego czasu Malina stała się jeszcze bardziej szanowana przez innych zwierzęta. Jej mleko smakowało jeszcze lepiej, a jej łaty były najpiękniejsze w całej Zielonej Dolinie. Dzięki mądrości Mędrców Lasu odkryła, że prawdziwa magia tkwi w każdym z nas, wystarczy tylko w nią uwierzyć. I tak Malina żyła długo i szczęśliwie, będąc symbolem siły, piękna i dobroci dla wszystkich mieszkańców Zielonej Doliny.