Tajemnica, król i wróżka

Był sobie pewien król, który rządził swoim królestwem od wielu lat. Mimo jego władzy i bogactwa, król czuł się czasami samotny i niezwykle znużony ciągłymi sprawami państwowymi. Jednego dnia, podczas spaceru po swoim zamku, król spotkał tajemniczą wróżkę. Była to niewielka, delikatna stworzonka, ubrana w kolorowe sukienki zrobione z płatków kwiatów. Król zaciekawiony jej obecnością, zagadnął ją, co robi w zamku. Wróżka odpowiedziała mu szybko, że ma dla niego szczególną wiadomość. Król był dość zdziwiony, ale zaczął słuchać uważnie. Wróżka powiedziała, że w pobliżu zamku znajduje się tajemniczy słup ze złotymi literami na cokole i że tam ukryta jest złota skrzynia. Zawiera ona tajemnicę, która może znacznie ulepszyć królewskie życie. Król natychmiast ruszył na poszukiwanie słupa. Po kilku godzinach intensywnego szukania król w końcu odnalazł cenny skarb. Złota skrzynia była zachwycająca, zdobiona pięknymi kamieniami. Król, ciekawy wiedzy i zaciekawiony swoją tajemnicą, otworzył ją. Okazało się, że w skrzyni nie ma złota, ale mała szkatułka z kluczem. Król natychmiast ją otworzył, a wewnątrz zobaczył tylko mały kawałek papieru, na którym było napisane „Prawdziwą tajemnicą jest to, że jedyną drogą, by poczuć się spełnionym, jest kochanie swych poddanych i dzielenie z nimi swych bogactw”. Król był zaskoczony prostotą tej tajemnicy, ale zrozumiał, że właśnie to była prawdziwa mądrość. Od tamtego dnia król zaczął dzielić się swoim bogactwem z poddanymi, a jego królestwo stało się jednym z najszczęśliwszych w całym świecie. Wszyscy żyli teraz w pokoju i harmonii, a król nigdy już nie czuł się samotny.