Królewna, wróżka i smok

Było sobie królestwo, w którym mieszkała przepiękna królewna. Miała długie, złociste włosy, piękne niebieskie oczy i skórę jak śnieg. Niestety, pewnego dnia królewna została uprowadzona przez groźnego smoka. Król, ojciec królewny, był zrozpaczony. Szukał pomocy u każdego, kto mógłby mu pomóc. Pewnego dnia wróżka pojawiła się na dworze i zaproponowała, że pomoże królowi i uwolni królewnę z rąk smoka. Król był zachwycony i poprosił wróżkę, by to uczyniła. Wróżka postanowiła zadać smokowi trzy pytania, na które musi udzielić prawdziwej odpowiedzi. Jeśli środkowy wyraz zdania będzie składał się z sylab "ki", smok uwolni królewnę. Jeśli natomiast nie udzieli prawdziwej odpowiedzi lub udzieli fałszywej, królewna zostanie uwięziona na zawsze w jaskini smoka. Uzbrojona w tę wiedzę, wróżka ruszyła w drogę. Po długich poszukiwaniach dotarła do jaskini smoka. Smok był straszliwy, wielki i straszny, ale wróżka nie bała się. Zadała smokowi pierwsze pytanie: "Co jest żółte i kwitnie na wiosnę?". Smok szybko odpowiedział: "Krokusy". Wróżka zadała kolejne pytanie: "Co to jest, które ma cztery nogi rankiem, dwie w południe i trzy wieczorem?". Smok zastanowił się chwilę i odpowiedział: "Człowiek". Był w tej chwili nabity we własną pułapkę. Wróżka, zadając ostatnie pytanie, zadecydowała, czy uwolni królewnę: "Co to jest, które zaczyna się od "k" i kończy na "i"?" Smok zastanowił się bardzo długo nad tym pytaniem, ale w końcu musiał udzielić odpowiedzi. "Kiwi"powiedział smok, a królewna została uwolniona. Król był szczęśliwy. Wróżka została nagrodzona przez króla i zniknęła w powietrzu. A królewna żyła długo i szczęśliwie. Smok nigdy więcej nie ruszył w stronę królestwa.