opowiadanie napisane 03.06.2023

O imieninach u Smoka Wawelskiego

Dawno, dawno temu, na wzgórzu w Krakowie stał zamek, w którym mieszkał strachliwy smok. Nazywali go smokiem Wawelskim, a jego imię to Stanisław. Był on wielkim paniczem, którego jedyną radością było jedzenie drobiu, które kradł z pobliskiej wioski. Miał on swoje ulubione miejsce do spoczynku, pod którym znajdował się skarby, którymi gardził. Jednak pewnego dnia pojawił się wokół zamku dziwny ruch. Okazało się, że smok właśnie obchodzi swoje imieniny i wszyscy chcieli wziąć w tym udział. Smok początkowo był przestraszony, ale w końcu zdecydował się przyjąć gości. Zorganizował wielkie przyjęcie, na którym goście byli gościnni przywitani. Wszyscy byli zaniepokojeni, czy smok nie zeżre ich przy grillu lub podczas zabawy. Jednak ten dzień okazał się wyjątkowym momentem dla smoka. W końcu zrozumiał, że może mieć przyjaciół i nie musi żyć w samotności. Zrozumiał, że imieniny to dzień, w którym dzieci i młodzież, z którymi zawsze miał problemy, przychodzą, by złożyć mu życzenia. Zgodnie ze zwyczajem smok dostawał też prezenty - były to najróżniejsze rzeczy, od koszul z wełny po sery i wina. Wszyscy dobrze się bawili, a chłopcy i dziewczynki biegały i skakali po murach zamkowych. Smok Stanisław głośno cieszył się swoim imieninami, kradł kawałki mięsa i kiełbasę, ale nie chciał już nikogo zaatakować - w końcu zrozumiał, że to nie jest właściwe. Był wesoły i szczęśliwy, podziękował wszystkim gościom i obiecał, że na następnych urodzinach będzie jeszcze lepiej. Od tamtego czasu każdego roku na wiosnę organizowane były imieniny smoka, do których przychodzili coraz liczniejsi goście. Każdy chciał spędzić czas u boku smoka i doświadczyć niezwykłej, wręcz magicznej atmosfery związanej z tym wydarzeniem. I tak smok Stanisław stał się symbolem Krakowa i do dziś w dziewiętnasty dzień kwietnia, czyli w dniu swoich imienin, jako zjawisko turystyczne, przyciąga wielu zwiedzających z całego świata.

Tekst został wygenerowany przez sztuczną inteligencję (modele OpenAI), możesz pracować na nim dowolnie.
Właściciel serwisu nie odpowiada za treść.

Jak oceniasz tekst?

Podobne które mogą Cię zainteresować:

Jak rycerz pokonał smoka

Dawno, dawno temu, w krainie zamieszkiwał potężny smok. Ciężko było znaleźć kogoś, kto miałby odwagę stawić mu czoła. Jednakże pewnego dnia, pojawił się rycerz, który zdecydował się stawić mu czyn. Rycerz miał za sobą już wiele podobnych walk, jednak smok był przeciwnikiem zupełnie innym. Jego sk [...]

Postać z książki Hobbit, którą chciałbym być

Chciałbym być Bilbem Baggins'em. Żył on w pięknym domu w Osadzie, który został mu przekazany przez jego rodziców. Bilbo był bogatym, ale skromnym hobbit'em, który w swojej codziennej pracy zajmował się przede wszystkim hodowlą kwitnących roślin oraz płytkim kopaniem w ogrodzie. Zawsze marzył  [...]

Potwór i żółty smok

W królestwie Niderlandu od wieków panował smok znany jako "Żółty". Był to gigantyczny, piękny i potężny stwór, którego skrzydła sięgały dziesięciu metrów, ogon był tak długi, że mogłaby się nim zawiązać kokarda na szyi konia, a jego łuski lśniły jak złoto. Żółty smok był uwielbiany przez mieszkańców [...]

Napisz na nowo