Potwór i żółty smok

W królestwie Niderlandu od wieków panował smok znany jako "Żółty". Był to gigantyczny, piękny i potężny stwór, którego skrzydła sięgały dziesięciu metrów, ogon był tak długi, że mogłaby się nim zawiązać kokarda na szyi konia, a jego łuski lśniły jak złoto. Żółty smok był uwielbiany przez mieszkańców królestwa, którzy uważali, że jest on symbolem mocy i siły. Jednak pewnego dnia nadszedł koniec pięknej ery "Żółtego". W królestwie pojawił się brzydki potwór, który wydawał się być o wiele silniejszy i okrutniejszy niż jakikolwiek inny smok, który kiedykolwiek zaszlachtował wieśniaków. Łuski tego potwora były ciemnoszare, a z jego pyska wyciągały się dwa pręgowane kły, które mogły wyrwać serce z piersi w jednym kroku. Ludzie byli przerażeni i nie wiedzieli co robić. Wielu próbowało go zabić, ale bez skutku. Potwór był nie do pokonania. Jedyną nadzieją dla królestwa było, że między nim a "Żółtym" smokiem wybuchnie walka, a któryś z nich przegra. Król Niderlandu był zrozpaczony widokiem, jak jego ukochany smok staje twarzą w twarz z brzydkim potworem. Oglądał walkę z ukrycia, martwiąc się, czy jego kochany "Żółty" jest w stanie zwyciężyć. Walka była zacięta i pełna brutalnych ciosów. Z jednej strony stał "Żółty" smok, symbol mocy i siły, a z drugiej strony brzydki potwór, który miał jedynie jedną rzecz na myśli - zabić. Po kilku godzinach walki, "Żółty" smok osłabł i w końcu padł martwy na ziemię. Brzydki potwór niszczył jego ciało, kłując i gryząc, tak jakby był pysznym kąskiem. Król Niderlandu płakał, widząc smoka, który był symbolem jego władzy i siły, leżącego martwego na polu bitwy. Brzydki potwór zwyciężył, ale groził, że zrobi to samo z każdym innym smokiem, który spróbuje przeciwstawić mu się. Od tamtego dnia ludzie na zawsze zapamiętali brzydki potwór, który zjadł "Żółtego" smoka, i przysięgli sobie, że nigdy nie dadzą mu się pokonać. Tak od tej pory brzydki potwór zawsze pozostawał groźbą i przerażeniem dla mieszkańców Niderlandu.