opowiadanie
napisane 20.03.2023
Magiczna furtka
Był sobie mały chłopiec o imieniu Marek. Mieszkał z rodziną w niewielkim domku na obrzeżach miasta. Jego największym marzeniem było podróżowanie, ale niestety nigdy nie miał okazji wyjechać gdziekolwiek dalej. Często spoglądał tęsknie na mapy podróżnicze, marząc o własnej przygodzie.
Pewnego razu, podczas swoich włóczęg, Marek wpadł na ścieżkę prowadzącą przez las. Zwykle unikał takich miejsc ze względu na niebezpieczeństwo, ale tym razem coś zaintrygowało go w tym kierunku. Idąc coraz dalej, zauważył niewielką, stojącą samotnie furtkę. Zaskakująco wyglądała na starą ze względu na jej zapuszczony wygląd i rdzawe zawiasy.
Marek zdecydował, że chce poznać tajemnicę furtki. Kręcąc delikatnie klamkę, otworzył drzwi i przekroczył próg. Od razu zobaczył przepiękny ogród pełen kolorowych kwiatów i zapachowych drzew. Na końcu alejki zobaczył dwór, który przyciągnął jego uwagę. Był to piękny, historyczny budynek, w którym dominował kolor czerwony.
Marek przechadzał się po ogrodzie podziwiając piękno roślin, kiedy zauważył stałą przy bramie grupkę ludzi. Byli to pasterze, którzy przychodzili na teren posiadłości, by pasać swoje zwierzęta. Dwór należał do starej szlacheckiej rodziny, która już dawno temu odeszła na tamten świat. Marek poprosił o pozwolenie na zwiedzanie domu, ale znajdujący się tam mężczyźni skwitowali go tylko wzrokiem.
Marek powiedział sobie, że zdecydowanie musi wrócić tam wieczorem i zbadać, dlaczego dom wydaje się tak magiczny. Bez względu na to co spotka go w tym miejscu, postanowił, że musi tam wrócić.
Wieczorem wrócił do furtki, otworzył ją i przystąpił do swojego badania. Podążając ścieżką, odkrył sekret stojący za tym pięknym budynkiem. Zobaczył wiszący warta zmieniający kolory. Ustawiony zegar zaczął działać z nieznanej przyczyny i zaskakująco płonęły dziwne świece. Marek poczuł, że traci równowagę, a cały świat zaczyna pomala zanikać. Kiedy otworzył oczy, była noc a on znajdował się z powrotem przed furtką.
Marek nigdy nie zapomni o swoim magicznym odkryciu. Od teraz miał pewność, że nigdy nie przestanie marzyć o podróżach. Pewnego dnia, może wróci tam ponownie i doświadczy kolejnej przygody, której nigdy nie zapomni.